Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 14 czerwca 2012

Tangerine Dream - Phaedra (1974)



Tangerine Dream to niemiecki zespół tworzący muzykę elektroniczną założony w 1967 roku przez Edgara Froese. Skład zmieniał się wielokrotnie, chwilowo członkiem projektu był nawet legendarny Kalus Schulze. Działalność Tangerine Dream (Pomarańczowy sen?) ma kilka etapów - pierwszy nazywany "Pink Years" (różowe lata) to krautrockowe  granie (odłam progresywnego rocka z Niemiec, z dużą dawką elektroniki) z wpływami New Age (muzyka niosąca nowinę - przyszłe dobro i pokój dla świata). Przełomem był wydany w 1974 roku album Phaedra, który odniósł duży komercyjny sukces. Zawędrował też wysoko w listach "przebojów". Nie był to już krautrock, a czysta muzyka elektroniczna w "schulzowym" sensie. Tak wysoka popularność płyty pociągnęła za sobą coraz większe zainteresowanie tym rodzącym się nurtem muzyki. Niedługo później pojawiło się Oxygene Jeana Michele Jarre'a, po którym nastąpiła lawina łatwo przyswajalnej elektroniki, która zdobywała gigantyczną popularność.
Przechodząc do samego albumu - jest to muzyka powolna i miła dla ucha. Jest w niej pełno pustej przestrzeni i dźwięków, które przez całe utwory nasilają się wespół z pewnymi sekwencjami ciągle się powtarzającymi. Ogólnie można to umieścić gdzieś pośrodku wczesnych dokonań Schulze, gdzie dźwięk był chropowaty, nieprzyjemny, ale budujący niesamowitą atmosferę, a Jean Michel Jarre'em, gdzie było lekko i przyjemnie. Płyta jest świetna do posłuchania jako tło, ale i sama daje dużą satysfakcję. Jednak nieco leniwy nastrój może wydać się mało charakterystyczny. Brakuje jej nieco wykopu, wydaje mi się nieco zbyt mdła. Mimo to, serdecznie polecam, bo sam będę jeszcze wielokrotnie wracał, gdy będę chciał wytworzyć odpowiedni nastrój innego wymiaru. Nie porywa, ale to naprawdę kawał świetnej muzyki, która zachęciła mnie do dalszego poznawania Tangerine Dream. A ponoć kolejne albumy są jeszcze lepsze. 
P.S. Mam wrażenie, że nie doceniam w pełni potencjału tej płyty i moja obecna opinia może ulec zmianie, ale po prostu jako zafascynowany Klasuem Schulze opowiadam się raczej za bardziej inwazyjnym graniem.

Moja ocena 3.5/5
Gatunek Electronic (progressive electronic, ambient?)
Długość 37:33

1 Phaedra  (16:24)
2 Mysterious Semblance at the Strand of Nightmares (9:33)
3 Movements of a Visionary (7:42)
4 Sequent C  (2:10)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz